Tak jak w poprzednim sezonie inauguracyjny mecz rozegramy z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych, ale tym razem nie w hali Milenium, a w Aqua Zdrój. W składzie wałbrzyszan doszło do kilku zmian patrząc na zeszły sezon. Górnik opuścił jeden z liderów Maciej Bojanowski, Karol Kamiński, Tomasz Ochońko, Maciej Koperski oraz Marcin Wróbel.
W ich miejsce pozyskano Huberta Pabiana oraz tercet obwodowy z Kołobrzegu w postaci Huberta Kruszczyńskiego, Szymona Pawlaka oraz Marcina Dymały. Pozostali liderzy, czyli Damian Cechniak, Kamil Zywert oraz Krzysztof Jakóbczyk. W składzie Czarodziejów z Wydm doszło do sporej rewolucji. Jedynym zawodnikiem, który pozostał z drużyny z poprzedniego sezonu jest Hubert Wyszkowski. Kotwicę wzmocnili Piotr Śmigielski, Mikołaj Kurpisz, Damian Pieloch, Szymon Długosz (wszyscy Czarni Słupsk), Wojciech Jakubiak (Księżak Łowicz), Remon Nelson (Ogniwo Szczecin), Mateusz Itrich (SKS Starogard Gdański), Nataniel Kolasiński (SMS Władysławowo) oraz Patryk Wieczorek (MKS Dąbrowa Górnicza).
Na inaugurację sezonu w hali Aqua Zdrój po bardzo wyrównanym meczu Górnik musiał uznać wyższość WKK Wrocław (71-74). Z pewnością zawodnicy trenera Grudniewskiego będą chcieli się zrehabilitować za ostatnią porażkę co nie ułatwi nam zadania. Liderem drużyny może zostać Marcin Dymała, który nękał wjazdami pod kosz wrocławian zdobywając 21 punktów, będąc motorem napędowym ataku Górnika. Mocną stroną wałbrzyszan jest obwód i jedni z najlepszych podkoszowych ligi Hubert Pabian oraz Damian Cechniak, ale sporym problemem w walce o najwyższe cele w lidze może okazać się brak czwartego nominalnego podkoszowego. Jeszcze przed sezonem razem z Górnikiem trenował Białorusin z polskim paszportem grający na pozycji środkowego. Jednak wałbrzyszanie nie zdecydowali się na podpisanie z nim kontraktu.
My oczywiście wierzymy, że 2 października w hali Aqua Zdrój górą będą podopieczni trenera Franka, dla których atutem może być mecz inauguracyjny po pauzie w pierwszej kolejce. Warto wspomnieć, że część naszych zawodników rywalizowała w barwach Czarnych z Górnikiem w finale ligi poprzedniego sezonu. Mecz ten będzie transmitowany na żywo za pośrednictwem strony instat.tv.