Do Tych wyruszyliśmy bez kontuzjowanego Norberta Kulona oraz Filipa Struskiego.
Czarodziejów czekało niełatwe zadanie zatrzymania rozpędzonej drużyny trenera Jagiełki, która świetnie i nieoczekiwanie rozpoczęła sezon od 5 wygranych.
Mecz rozpoczęliśmy piątką z meczu z Pruszkowem Piotr Robak, Szymon Pawlak, Hubert Wyszkowski, Mateusz Stawiak, Michał Sadło. Początek spotkania był wyrównany z lekką przewagą Czarodziejów z Wydm. Dopiero w ostatnich minutach kwarty przypomnieli o sobie gospodarze, wychodząc na prowadzenie. Kwarta zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 23-18.
W kolejnej kwarcie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal przeważali gospodarze po akcjach dobrze dysponowanych tego dnia Kędela i Stryjewskiego. Z biegiem czasu przewaga drużyny z Tych rosła i na nie całe dwie minuty przed końcem kwarty wynosiła nawet 15 punktów. Czarodziejom z Wydm udało się częściowo zmniejszyć straty za sprawą rzutu z dystansu Stawiaka. Do przerwy prowadzili gospodarze 47-35.
Rzucanie przed dużą przerwą zakończył Stawiak i również on rozpoczął w trzeciej kwarty od celnego rzutu z dystansu. Mimo to nadal przeważał GKS powracając do około 10 punktów przewagi. W piątej minucie kwarty Kotwicy udało się zbliżyć do 5 punktów straty do gospodarzy, ale drugi bieg włączyli Stryjewski oraz Śpica i GKS powrócił na bezpieczne prowadzenie. Przed ostatnią kwartą gospodarze prowadzili 72-60.
Początek decydującej części meczu to pełna kontrola wyniku po stronie drużyny z Tych, którzy nieznacznie powiększali przewagę. Z biegiem czasu przewaga gospodarzy malała i Kotwica rozpoczęła swoją pogoń. Dzięki rzutom z dystansu gospodarze utrzymywali prowadzenie. Kotwicy nie udało się dogonić drużynę z Tych. Mecz zakończył się wygraną GKS Tychy 92-87. Niestety o wyniku meczu zaważyła pierwsza część meczu, w której gospodarze zdobyli ponad 10 punktową przewagę. Kołobrzeską koszykówkę zasila Energa Grupa Orlen.
GKS Tychy - Energa Kotwica Kołobrzeg 92:87
(23:18, 24:17, 25:25, 20:27)
GKS: Kędel 28, Śpica 18, Trubacz 11, Karpacz 9, Stryjewski 9, Woroniecki 7, Grochowski 6, Wrona 4, Jakacki 0.
Energa Kotwica: Stawiak 18, Wyszkowski 17, Pawlak 15, Sadło 15, Robak 13, Kruszczyński 5, Marek 4, Daszke 0.