W 7 kolejce eWinner 2.Ligi lider zmagań zmierzył się na własnym boisku z Siarką Tarnobrzeg.
Choć kołobrzeżanie wydawali się faworytami, to rywal po serii słabszych występów liczył na przełamanie.
W pierwszej części inicjatywa była po stronie gospodarzy. Mimo przewagi w posiadaniu piłki nie wiele z tego wynikało. Kotwica miała swoje okazje, ale brakowało albo ostatniego podania albo skuteczności. Goście nie stworzyli żadnego zagrożenia po bramką miejscowej ekipy. Po pierwszej części zawodów wynik był bezbramkowy.
Druga część meczu to zupełnie inne widowisko. Zaczęło się w 51 minucie. Goście zaatakowali, jeden z obrońców Kotwicy podbił piłkę przy dośrodkowaniu gości i kiedy wydawało się że futbolówka wpadnie w ręce Oskara Pogorzelca do piłki wyskoczył Krzysztof Zawiślak i niemal staranował naszego bramkarza, ale sędzia nie dopatrzył się faulu i bramkę uznał. Niespodziewanie Siarka objęła prowadzenie.
To nie koniec problemów gospodarzy. W 58 minucie Damian Kostkowski w mocnych słowach skwitował decyzję arbitra, a ten zdecydował się ukarać obrońcę czerwoną kartką. Na domiar złego dla Kotwicy w 62 minucie Radosław Tuleja faulował w polu karnym Krzysztofa Zawiślaka. Arbiter Albert Różycki bez zawahania podyktował rzut karny dla gości. Szansę wykorzystał Marcin Stefanik. Przy stanie 2:0 i grze w przewadze Siarki wydawało się, że losy spotkania są rozstrzygnięte…. Nie w Kołobrzegu. Trener Kotwicy Marcin Płuska wprowadził zmiany i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 70 minucie Michał Kozajda świetnie prostopadle dograł do Pawła Łysiaka a ten wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Siarki Jakubem Szymańskim. Gospodarze zdobyli bramkę kontaktową i złapali wiatr w żagle. Dodatkowo niesieni byli przez prawie 3000 fantastycznych, kołobrzeskich kibiców, którzy stworzyli cudowny, piłkarski klimat. Zawodnicy Kotwy za to tworzyli kolejne okazje na boisku. Kapitan zespołu kołobrzeskiego Josip Soljić trafił w poprzeczkę, a w 82 minucie Jakub Szymański instynktownie wybronił strzał Jakuba Bojasa. Chwilę później gospodarze dopięli swego. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Pawła Łysiaka wykorzystał Michał Kozajda. Wyprzedził bramkarza gości i głową skierował piłkę do siatki. Na tym emocje się nie skończyły. Niespełna 2 minuty później, ponownie po podaniu Jakuba Bojasa, tym razem Kamil Kort pokonał bramkarza gości i podsumował piorunującą końcówkę Kotwicy! Goście nie byli w stanie odpowiedzieć i Kotwica wygrała starcie 3:2.
Po szóstej wygranej z rzędu kołobrzeska ekipa ma w dorobku 19 punktów i przewodzi w tabeli.
W 8 kolejce kołobrzeżanie zmierzą się na wyjeździe z Radunią Stężyca. Spotkanie odbędzie się najbliższy piątek o godz. 17:00.
Kotwica Kołobrzeg 3-2 Siarka Tarnobrzeg
Paweł Łysiak 70, Michał Kozajda 83, Kamil Kort 85 - Krzysztof Zawiślak 51, Marcin Stefanik 63 (k)
Kotwica: 1. Oskar Pogorzelec - 21. Michał Kozajda, 66. Piotr Witasik, 4. Damian Kostkowski, 19. Sebastian Murawski, 3. Radosław Tuleja (64, 23. Jakub Szarpak) - 77. Kamil Bartoś (64, 22. Kamil Kort), 7. Dominik Chromiński (74, 8. Michał Cywiński), 16. Josip Šoljić, 97. Tomasz Kaczmarek(64, 10. Paweł Łysiak) - 17. Grzegorz Goncerz (74, 25. Jakub Bojas).
Siarka: 12. Jakub Szymański - 97. Piotr Kwaśniewski, 16. Wojciech Bieniarz, 11. Marcin Stefanik, 30. Kacper Józefiak, 18. Piotr Cichocki – 25. Szymon Kaliniec (34, 7. Ołeksandr Jacenko), 6. Marcel Tyl, 10. Lukáš Hrnčiar (70, 77. Paweł Rogala) - 9. Dawid Bałdyga (81, 22. Filip Krempa), 5. Szymon Lewicki(46, 13. Krzysztof Zawiślak).
- żółte kartki: Šoljić, Goncerz, Szarpak, Pogorzelec - Lewicki, Józefiak, Hrnčiar, Rogala
- czerwona kartka: Damian Kostkowski (58. minuta, Kotwica, za obrazę sędziego)
- sędziował: Albert Różycki (Łódź)
- widzów: 2815